wtorek, lipca 27, 2010

staruszek ledwo żywy

Dąb Bartek, wiek około 700 lat...

6 komentarzy:

  1. oj znam tego bartka osobiscie :-)))
    to w rogalinie albo rogalinku,prawda?
    bylam tam ostatnio jakies ... 20 lat temu?
    pozdrawiam serdecznie i witam po wojazach :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No, do Rogalina jeszcze nie dotarłam, buszowałam w okolicach Kielc: Chęciny, Jaskinia Raj, skansen Tokarnia, no i biedny Dąb Bartek, rosnący między Bartkowem a Zagnańskiem. Ale wszystkie stare dęby wyglądają podobnie. A wojaże póki co postaram się wpisać na stałe do rozkładu zajęć, przynajmniej do końca wakacji (czytaj: póki pogoda pozwoli).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też chcę być błyskawiczny :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak szachista korespondencyjny? ;)

    OdpowiedzUsuń